niedziela, 13 marca 2011

....

Wciąż przeżywam tą noc z E. Dlaczego ja się na to zgodziłam? Jest mi tak obrzydliwie, nie moge o tym myśleć. Czuje się jakby mnie zgwałcono.. a przecież zgodziłam się, miałam chwile słabości i było mi go żal. Poddałam się, jak już milion razy w życiu.. Ile bym oddała żeby cofnąć czas! Wogóle bym się z nim nie umówiła, nigdy przenigdy! Okłamałam nawet AJ. nikomu nie moge o tym powiedzieć i to własnie w tej sytuacji jest najgorsze. Nie mam nikogo godnego zaufania, nie wiem co by sobie o mnie pomyśleli... czy jest ktoś kto by mnie zrozumiał? Podejrzewam,że nie, większość by mnie jeszcze dobiła. Jeszcze gorsze jest to,że V. wydaje mi się osobą godną zaufania i kimś kto właśnie by mnie zrozumiał, ale niestety w tej kwestii jest ostatnią osobą na świecie, której mogłabym się z tego zwierzyć... I to tak boli...
Jak ja mogłam to zrobić?!?!?! Nienawidze siebie!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz