wtorek, 18 stycznia 2011

.

19 GRUDNIA 2010

!!!
Cofam wszystko odnośnie mojego pecha. Mam jednak trochę szczęścia do facetów. W zasadzie to zależy od punktu patrzenia na tą sprawe,ale w dniu dzisiejszym jestem szczęśliwa. Aż sama nie wierze,że spełnił się mój (nie jeden !) sen ^^
Wczorajszy dzień, jak większość ostatnio, spędzałam marnując czas przed komputerem, ale odezwał się W. Zaczął mnie namawiać żebym do niego wpadła obejrzeć film, sama nie wiedziałam czy mi się chce ogarniać i jechać,ale dawno się nie widzieliśmy i strasznie chciałam go zobaczyć, a z resztą nie ukrywajmy,że skusiła mnie też wizja zostania u niego na noc. Coś mi mówiło,że to nie będzie spanie oddzielnie! I tak też było, obejrzeliśmy film, o gejach na dodatek,wypiliśmy sporo, a ja jak wiadomo dużo nie potrzebuje. Nie mogłam wytrzymać żeby go nie dotknąć, a później już wszystko działo się strasznie szybko i nie pamiętam wszystkiego. Na pewno moment, w którym zamknęłam oczy, a on zaczął mnie całować był dla mnie ogromnym zaskoczeniem, i to bardzooo miłym zaskoczeniem! Coś tak dziwnego mnie ogarnęło..nigdy przedtem nie sprawiało mi to takiej przyjemności! Cholera. Rano w to wszystko nie wierzyłam, i wcale tego nie żałuje. Znajomi czasem chodzą ze sobą do łóżka.


x.o.x.o

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz